Forum, dla ludzi z wyobraźnią.
Cześć, poGGadamy później, bo jestem zajęta GGadaniem z infobotem ; *
Hihi. Uważasz że nie przejmiemy się tym, że mała przerwa? To się mylisz. Nie wiem jak Lili, bo z nią nie pisałem, ale ja i Beło tylko czekaliśmy aż wpadniesz i napiszesz czy zdobyliśmy jakiś łup. No to czekamy na Twoje objaśnienia i lecimy dalej, eh : D
Offline
Chyba oglądasz za dużo meczów naszej reprezentacji. Mózg rozjebany, krótko.
Offline
Matpollo napisał:
Hihi.
http://www.youtube.com/watch?v=pdMfqiRugxQ
Uważasz że nie przejmiemy się tym, że mała przerwa?
http://www.youtube.com/watch?v=P3ALwKeSEYs
To się mylisz.
http://www.youtube.com/watch?v=NeAtmTQSrw4
Nie wiem jak Lili, bo z nią nie pisałem
http://www.youtube.com/watch?v=8r3Sq694kg4
ale ja i Beło tylko czekaliśmy aż wpadniesz
http://www.youtube.com/watch?v=4xqnh8swjo4
i napiszesz czy zdobyliśmy jakiś łup.
http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/2 … belxer.jpg
No to czekamy na Twoje objaśnienia
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2 … 1332687173
i lecimy dalej, eh : D
http://c33.grono.net.pl/79/85/gallery-1 … 00x500.jpg
Wiedziałem, że nie warto sprawdzać, czy zrobiłeś to, o czym mnie przekonywałeś sześćdziesiąt dziewięć razy dwa tygodnie temu.
Offline
jeeb
Wiem, że dla ciebie mat, to był wyczyn. Pierwsze hasło wpisane w guglach.
edit. błahaha, ciekawe, gdzie są te osoby, które się tym interesują, mat. Chociaż tym sam, najpierw obiecujesz, wycierasz główką dywan, a potem się okazuje, że nie masz jaj i się zasłaniasz jakimiś tekstami. I taki z ciebie użytek. Chyba ustawię opcje, by sprawdzić, kiedy kto był ostatnio na forum.
Offline
Cześć, poGGadamy później, bo jestem zajęta GGadaniem z infobotem ; *
Ok, jestem. Racja, nie miałem jaj. Ale już coś zrobiłem, i mam nadzieję że Ci się spodoba, i że ruszymy.
Z tym że, cholera... To jak miałyby wyglądać posty mi nie odpowiada niestety. Chciałbym też decydować chociaż w małym stopniu o tym co się ma z Matem stać. Nie chciałbym żeby doszło do takiej sytuacji że go uśmiercisz.
Offline
Dobra, podejście drugie - liczę teraz na współpracę, ya?
Jak kogoś jeszcze znajdziesz Mat, to ok, na razie ruszymy to co mamy, i posprzątamy truchła Lili i Beo.
Swoją drogą:
piszecie głównie w pierwszej osobie i nie próbujcie mi się przypierdalać do fabuły, w sensie, abyście na nią nie wpływali za bardzo, a już tym bardziej - kształtowali ją.
Offline
Cześć, poGGadamy później, bo jestem zajęta GGadaniem z infobotem ; *
Minęło kilka dni.
Kilka dni od kiedy?
Dawały mu egoistycznej pewności siebie, wytrzymałości.
Pasowały by tam dodawały.
Ludzie uwielbiają takie opowieści, a póki tego wydarzenia nie zakryje inne, będzie poruszane cały czas, aż miejscowi pijaczyny się spiją na umór tanim trunkiem.
Spiją się.
Wiedział, że jeżeli przeżył, to siedzi w ciemny kącie jakieś karczymy i wzbudza ogień zainteresowania wśród chłopów.
Jakiejś.
Uruchomił stare kontakty - co prawda do samego miasta nie miał okazji wstąpić, to pojeździł po okolicznych wsiach i miasteczkach.
Choć do samego miasta, łączy się to z "to pojeździł".
Większość czasu spędził u dawnego znajomego, na którego przywykł wołać 'Miszczem'.
Na do wywalenia.
Choć sam przydomek nie określał jego, jako sędziwego, starego łysego staruszka, toteż był łysy, tyle że z wyboru.
Jego = go; toteż do wyrzucenia albo zmienienia na jednak.
Przy odpowiednim rozegraniu [czego] można byłoby to wykorzystać, by rozwiązać chociaż niektóre problemy Mata.
Ok, wszystko ;d
Chciałbym z Cerxiną odegrać pierwszą rozmowę, sprzątanie truchłów. Dlatego chcę napisać posta który zaczynałby się od - "Wróćmy jednak do wydarzeń sprzed kilku dni, w których to Mat stracił dwoje kompanów."
Może być?
Offline
Kilka dni od kiedy?
Od kupna paczki czipsów i browara. NEXT KŁESZCZON! edit. dobra, miałem napisać tak jak ty? "Minęło kilka dni, kiedy to, mało dzielny łucznik imieniem Mat, wyrwał się ze szponów bezkarnych sępów, tracąc przy tym jednak dwójkę swoich kompanów."
Pasowały by tam dodawały.
'Dodawały', zalatuje za bardzo matematyką. Z grubsza to bez różnicy.
Spiją się.
W spisie ogólnych praw i norm moralnych, stawianie cząstki "się" przed czasownikiem nie jest błędem. I choć głównie stawia się po, to w gwarze, mowie potocznej, luźnej rozmowie nie jest to błąd. A ja narzuciłem luźny styl, jak zauważyłeś. Nawet w Konstytucji "się", działa w dwie strony. ; P
Jakiejś
Szczerze, to obydwie formy można też uznać za prawidłowe.
Choć do samego miasta, łączy się to z "to pojeździł"
Też bym się spierał po prawdzie.
Na do wywalenia.
Dobra, inaczej. Wyobraź sobie, że siedzisz w tłumie ludzi, którzy słuchają twojej opowieści. W pewnym momencie mówisz: "którego przywykłem wołać 'Miszczem' ", czy też "na którego przywykłem wołać 'Miszczem' "? Fakt, rozumiem, o co tobie chodzi, że to niepotrzebne ponowne określenie osoby, ale zobacz jak to wygląda. To jest po części slang polski, nie urzędowe pismo.
Jego = go;
go = jego i uj.
Przy odpowiednim rozegraniu [czego]
Oczywiście jeszcze większej paczki czipsów i większej ilości browarów! Chodzi o rozwiązanie problemów z twoimi bandytami, jeżeli naprawdę nie wpadłeś, bo nie wiem czego się czepiasz.
Chciałbym z Cerxiną odegrać pierwszą rozmowę, sprzątanie truchłów.
Dobra, jak chcesz. Myślałem, że z lekka nie będziesz tego chciał pisać, bojąc się, że to spieprzysz. Ale jasne, napisz, że post pisany za obgadaniem MG i narusz lekko fabułę. Bo może ktoś to czyta.
"Wróćmy jednak do wydarzeń sprzed kilku dni, w których to Mat stracił dwoje kompanów."
Albo po prostu, powróć do wydarzeń sprzed paczkami czipsów i browarów. ; D
Offline
Cześć, poGGadamy później, bo jestem zajęta GGadaniem z infobotem ; *
Propsuję paczkę czipsów i browary, lol. ; D
Offline
A tak na poważnie stokrotko - jak masz jakieś problemy, to napisz tu, czy do mnie na gg. Po jakąś cholerę w końcu tu siedzę, prawda? Bo potem Mat mi się żali, że ty masz jakieś zgrzyty i czuje się jak jakaś panienka z kompleksami.
Offline
Użytkownik
Panienka z kompleksami... ciekawe. Zapamiętam i będę się do Ciebie zwracać
Offline
Dobra, tak w skrócie mój plan sesji:
Jak już skończycie się rozżalać nad tymi truchłami, spotkamy się gdzieś w Dorwarze. Dla mnie kwestią sporną jest pobyt naszego spotkania i kto pierwszy dojedzie do stolicy. Potem proponuje wykorzystać Alaroka i jego świtę i pojechać do Kahyru. Po drodze - wiadomo. Klimatyczne posty w obozie, etc. Tak, żeby związać koniec z końcem, a potem sesje można nową zrobić, tyle że, kurwa, zorganizowaną. Jak się skończy, Mat, to walniemy dobre uniwersum, by zły wilk nie mógł na nie dmuchnąć i rozdupczyć.
edit. a, i proszę o sugestie, jeżeli nie zrozumieliście aluzji.
Stokrotko - doczytałaś do tego wątku z Alarokiem?
Offline
Mat spojrzał na Cerxinę nieobecnym wzrokiem i mruknął
Dopisz w karcie postaci, podzakładce 'zdolności' "jasnowidzenie". Nie znałeś tutaj jej imienia, głupi bot.
"Na litość boską, królową (...)", stokrotko 'krwi' piszemy przez jedno 'i'.
Offline
Użytkownik
Przeczytałam całą sesję, jeśli o to Ci chodzi. I zaraz poprawię tą nieszczęsną krew.
Offline