Forum, dla ludzi z wyobraźnią.
Chwycił Lili za nogi
Jedynym powodem dla którego nie podniósł jej i nie przerzucił przez bark, było to że mógłby w ten sposób poplamić swój płaszcz krwią.
A mówiłeś, że nie jesteś skurwysynem. ;x
Swoją drogą Mat, napisałem ci pwmkę, nie dałeś mi spisu żadnych konkursów.
Offline
Ustalmy jedno - ja mówię 'skaczcie', wy pytacie - 'jak wysoko?' Ostatnim razem sesja poszła się pieprzyć, bo dwie osoby się opierdalały i chciały mieć wszystko gotowe. Dlatego za każdy taki przejaw będę interweniować. Nie żeby to była policja federalna, ale jeżeli chcecie sesji i dobrze się bawić, powinniśmy mieć do siebie przynajmniej w tej kwestii odrobiny zaufania.
Przykład - prosiłem wczoraj Mata, by napisał posta w sesji, ale takiego większego, byście podpalili ciała i ruszyli w końcu do tego cholernego Dorwaru, abyśmy w końcu mogli wszyscy razem pisać. Odpowiedział mi "jutro". Fakt, napisał posta, który zajął mu minutę i z tej treści dowiedział się jedynie, że mu się odechciało palić te ciała, chociaż dyskutowaliście o tym przez kilka postów. Nie twierdzisz, że to lekko odchodzi od norm? A dzisiaj i tak już warczałeś na mnie, pisząc 'zw' i nie odpowiadając, chociaż wiemy, że byłeś. Nie lubię być w taki sposób ignorowany, zapamiętaj sobie.
Stokrotko - kiedy masz czas? Dobrze by było, gdybyśmy ustalili jakiś stały punkt, żebyśmy wiedzieli w jakimś stopniu, kiedy możemy oczekiwać posta od kogoś. Poza tym, pamiętajcie, że istnieje system rezerwacji. Każde uwagi piszcie tu, bo jeżeli nie będziecie dawali jakieś aktywności z waszej strony, to znowu wszystko się rozpierdoli. Ja naprawdę, chcę sobie czasem popisać posta, a nie każdemu przypierdalać się do dupy i kazać pisać mu posta, bo dla mnie nie ma w tym ani odrobiny przyjemności. To, czy będziemy mogli się nazywać zgraną drużyną, zależy od was.
Offline
A zresztą i tak chuj, bo moja siostra zmarła kilka minut temu, a matka leży pod kroplówką, toteż będę mieć przejebane na ośrodku. Jak chcecie pisać, to przynajmniej się postarajcie.
Offline
Użytkownik
Czas mam praktycznie zawsze, ale taka stała godzina to od 16 - 18 mniej-więcej. A na Mata się nie wściekaj zaraz to jakoś wyprostuję. Swoją drogą ostatnio i tak był nieco upierdliwy (nie bierz sobie tego do siebie Mat). Jesteśmy drużyną przecież
Ostatnio edytowany przez Cerxina (2012-08-03 08:36:25)
Offline
Cześć, poGGadamy później, bo jestem zajęta GGadaniem z infobotem ; *
No ba. Dorwar więc.
Akk, zmień mi ten jebany nick : D
Offline
Ja a kto by inny napisał:
Jak już skończycie się rozżalać nad tymi truchłami, spotkamy się gdzieś w Dorwarze. Dla mnie kwestią sporną jest pobyt naszego spotkania i kto pierwszy dojedzie do stolicy. Potem proponuje wykorzystać Alaroka i jego świtę i pojechać do Kahyru. Po drodze - wiadomo. Klimatyczne posty w obozie, etc
Wiecie, ja nadal czekam na sugestie, m. in. Dorwaru.
Trzymacie póki co w miarę klimat RPG, ale Mat - za dużo tych twoich "mhm", "yhm", "aha". Brzmisz z lekka jak jakiś dzieciak, co mu matka kazała skoczyć po mleko do sklepu.
Po kilku godzinach jazdy w oddali zamajaczył Dorwar.
Nie powinnaś sama decydować o takiej kwestii, bo mogę mieć jakiś plan, ale i tak macham na to ręką, bo już od dawna chcę żebyście tylko tam dojechali.
Offline
Cześć, poGGadamy później, bo jestem zajęta GGadaniem z infobotem ; *
Obywatele Lorandii wg zamieszkania.
Na wsi mogą to być ufni ludzie, którzy przyjmą strudzonego wędrowca pod dach, ludzie którzy chętnie posłuchają jak pogrywa bard.
W miastach znajdziemy wszystkich - bogatych handlarzy, kupców, zwykłe przekupki, chłopów przybywających na jarmark, oprychów spod ciemnej gwiazdy, bogatych pijaków, bawidamków.
Jak Lili zasugerowała [LOL, PŁACZEMY]- w Dorwarze trzeba będzie uważać na sakiewkę, głowę i palce z pierścieniami. Kieszonkowcy, wykidajłowie, drobne przestępstwa, haracze, machlojki. Większe kupieckie przekręty na cłach.
Beło wysunął nieufność - jak najbardziej. Kupcy mogą być właśnie tacy - będą siedzieć przy własnym stoliku w karczmie, a siebie samego podczas handlu czy swój dom obstawią wykidajłami. Mieszkańcy Dorwaru bywają nieufni - ich nieufność jest napędzana przez tych kieszonkowców, i to jak ogólnie się sprawy miały, mieją i mieć będą - kto ma pieniądz, jest w niebezpieczeństwie.
Ok, podział proponuję taki, który każdy z nas zna - tak jak w Imardinie. Slumsy, wyżej bogatsze dzielnice (ewentualnie tak jak w Wiedźminie Wyzima - Handlowa, Klasztorna czy jakoś tak).
Ogólnie - zróżnicowana. Jakbyś chciał konkretniejszy opis, to tylko napisz, postaram się coś napisać.
Offline
Tak, tak, klasyka, wiadomo.
To może zrobimy tak - ja usunę te cały syf w uniwersum i napiszę coś o tym mieście. Cały podział, czy coś. Jak chcecie coś dopowiedzieć, to śmiało. Ty może znajdziesz jakieś dobre image i będzie dobrze. Jak chcesz, to możesz napisać posta do sesji i jakoś zaaranżować nasze spotkanie to będziemy już mogli w trójkę pisać.
Jak Lili zasugerowała
<lol2> [by ktośtam]
edit, mat, czemu nie zmieniłeś sobie profilu? Już nie jesteś Karolinką. ;xx
Offline
Mat, wyglądasz jak pedał z tą sygną. Lemmnin się nie zwiesz.
Offline
Cześć, poGGadamy później, bo jestem zajęta GGadaniem z infobotem ; *
O wdupie, zapomniałem o tym. Dzisiaj nie napiszę, chyba że wieczorem, bo jadę do Aśki za godzinę.
Offline